2017-08-28

Zarządzanie z Polski

Co może zachęcić zagranicznych armatorów do przeniesienia do Polski zarządzania swoją flotą? – pyta Polski Związek Zarządców Statków. I przedstawia wszystkie atuty takiego wyboru.

Przede wszystkim Polska posiada dużą grupę wysoko wykwalifikowanych, doświadczonych i wszechstronnych specjalistów pracujących na całym świecie. Niezależnie od tego, czy są oni zatrudnieni jako menedżerowie, czy pracują w działach technicznych czy bezpośrednio na morzu, okazali się być bardzo dobrymi i godnym zaufania fachowcami. Wszyscy oni oczekują powrotu do Polski, jeśli będą ku temu odpowiednie możliwości, aby wykorzystać swoje doświadczenia i fachową wiedzę w tworzeniu nowych firm zarządzających statkami.
Wspierając takie zmiany, obecne w Polsce renomowane stowarzyszenia klasyfikacyjne, takie jak: DNV GL, Lloyd's Register, ABS, RINA, Bureau Veritas czy Russian Maritime Register Shipping, wraz z Akademiami Morskimi w Gdyni i Szczecinie, cały czas przyczyniają się również do wzrostu poziomu wykształcenia kadr morskich w naszym kraju.

Ponadto Polska nadal posiada niewykorzystany potencjał w zakresie specjalistów niezbędnych do wspierania zarządzania statkami. Mamy jedną z najwyższych w Europie liczbę absolwentów szkół wyższych, dobrze wykształconych w zakresie usług finansowych, prawnych, księgowych i informatycznych, którzy mogliby znaleźć zatrudnienie w spółkach zajmujących się właśnie ship managementem.
Dodatkowo przemysł stoczniowy w Polsce rozwija się w szybkim tempie. Zajmujemy 2. miejsce w Europie i 5. na świecie w zakresie wartości umów remontów statków i budowy nowych jednostek. Wreszcie, producenci wyposażenia okrętowego oraz ich warsztaty naprawcze i obiekty badawczo-rozwojowe zlokalizowane są w całym Trójmieście i w Szczecinie. Pozwala to na szybki przepływ informacji i wymianę doświadczeń, co znacznie skraca czas reakcji w odniesieniu do różnych zdarzeń pojawiających się w zarządzania statkami.
Nie wspominając już, że oferta polskich firm jest znacznie korzystniejsza finansowo. Szacuje się, że jest to ok. 2 razy mniej niż w pozostałych krajach OECD, bez szkody dla wyników ekonomicznych i standardów bezpieczeństwa.
Mówiąc o zaletach zarządzania statkami z Polski, nie można pominąć innego czynnika - lokalizacji. Pomorze znajduje się zaledwie o godzinę bezpośredniego lotu od siedzib największych armatorów w Europie. Oznacza to, że wybierając Trójmiasto na centrum zarządzania swoją flotą mogliby bezpośrednio nadzorować działania ship managerów.
Ponadto zarówno Trójmiasto ma do zaoferowania także wiele atrakcji w dziedzinie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Łącząc tradycyjną architekturę z nowoczesnym podejściem do rekreacji, sportu, wypoczynku czy życia kulturalnego i niepowtarzalnym klimatem hanzeatyckim - jest to miejsce, gdzie każdy może czuć się jak w domu.


Z tematyką ship managementu związany będzie jeden z paneli Forum Gospodarki Morskiej Gdynia 2017.

Tekst opracowany został przy współpracy z czasopismem "Namiary na Morze i Handel".

fot. Tadeusz Urbaniak/ZMPG-a S.A

4 namiary