„Morze Bałtyckie jako modelowy region zielonych portów i transportu morskiego" (Baltic Sea as a model region for green ports and maritime region) to deklaracja przyjęta przez Organizację Portów Bałtyckich (Baltic Ports Organisation). Ma ona na celu promocję Bałtyku jako regionu modelowego w zakresie „zielonych”, czyli pro-środowiskowych portów i transportu morskiego.
Portom położonym nad Bałtykiem przyszło bowiem funkcjonować w wyjątkowo wymagającym otoczeniu, gdyż morze to stało się swoistym laboratorium, na którym testowane są nowatorskie rozwiązania legislacyjne i techniczne – ze wszystkimi tego skutkami. To tutaj wprowadzone zostały, lub będą wprowadzane, jako pierwsze na świecie wyjątkowo restrykcyjne normy, dotyczące dopuszczalnych emisji spalin czy usuwania odpadów i ścieków ze statków. Tutaj testowane są scrubbery i nowe rodzaje paliw oraz cold ironing, czyli zaopatrywanie statków w prąd z lądu, w czasie ich postoju w portach. Po Bałtyku pływają pierwsze statki napędzane płynnym gazem LNG, a 10 portów bałtyckich podpisało porozumienie dotyczące zasilania statków energią z kei. Za kilka lat stacje do zasilania statków w prąd i zaopatrywania ich w paliwo gazowe główne porty bałtyckie będą musiały posiadać obowiązkowo. Dziewięć kolejnych portów zostało zobligowanych do wybudowania instalacji do odbioru statkowych ścieków – głównie z wycieczkowców.
Dlatego polityka BPO promująca Bałtyk jako wzorcowy region funkcjonowania portów i transportu morskiego w zakresie zarządzania pro-środowiskowego ma dwa cele. Po pierwsze, wymiar promocyjny. Skoro porty bałtyckie i, szerzej, transport morski wyróżniają się na tle innych regionów Unii Europejskiej w zakresie regulacji standardów środowiskowych, to traktujemy to jako naszą przewagę, argument promocyjny. Po drugie, jest to również argument polityczny. Taka jest wola społeczeństw widoczna poprzez rezultat wyborów powszechnych w większości krajów regionu Bałtyku.
W portach Morza Bałtyckiego akceptacja dla tych działań jest niemal powszechna. Liczba zwolenników takich rozwiązań sukcesywnie rośnie na całym świecie. Klasycznym tego przykładem jest to, że kraje UE nie będące w rejonie SECA, także zdecydowały się na redukcję emisji związków siarki w spalinach. Co prawda mniejszą, ale jednak. Coraz częściej zdarza się, że operatorzy morscy skłonni są wybierać te tzw. „zielone porty” nawet ze względów prestiżowych i demonstracyjnych, aby w ten sposób wykazać się troską o ochronę środowiska.
Jeśli chodzi o polskie porty, to spełniają one wszystkie wymogi wynikające z przepisów międzynarodowych. Podejmowane są wysiłki, które zwiastują, że w przyszłości podołają one wyzwaniom wynikającym z zapowiadanych regulacji środowiskowych.
Tematyce portów morskich poświęcony będzie jeden z paneli Forum Gospodarki Morskiej Gdynia 2017.
Tekst opracowany został przy współpracy z czasopismem "Namiary na Morze i Handel".
fot. Tadeusz Urbaniak/ZMPG-a S.A